O problemie poinformowali mieszkańcy jednego z największych osiedli w Aleksandrowie. Wraz z falą upałów pojawił się śmierdzący problem związany ze śmieciami pozostawianymi w specjalnych wiatach. Jak się okazuje, w miesiącach letnich, wywóz śmieci jest za rzadki!
Pani Mariola, która mieszka w jednym z takich bloków, napisała post w mediach społecznościowych nie przebierając w słowach. Wywóz śmieci bio raz na dwa tygodnie i plastiku raz na dwa tygodnie w miesiącach wakacyjnych to według niej jakiś żart. Osoby które mieszkają blisko koszy na śmieci, nie mogą otwierać okien, bo od razu do ich mieszkania dostaje się prawdziwy fetor.
Firma odpowiadająca za wywóz śmieci zasłania się umowami podpisanymi przez spółdzielnie zarządzające tym rejonem. Mimo że wie o problemie, nie jest w stanie nic z tym zrobić bez renegocjowania umów. Spółdzielnia mieszkaniowa z kolei narzeka na ogromne koszty związane z dodatkowym wywozem śmieci. W efekcie problem pozostaje nierozwiązany.