Życzliwość i solidarność strażaków ochotników z Aleksandrowa znalazły wyraz w nocnej wyprawie, podczas której udali się oni do mieszkańców Dolnego Śląska, dotkniętych skutkami powodzi. Przemierzywszy drogę w ciemności, dotarli oni do miejsca przeznaczenia i natychmiast rozpoczęli działania mające na celu dostarczenie potrzebującym pomocy, którą ze sobą przywieźli.

Andrzej Borowiec, wójt gminy, przekazał informacje na temat sytuacji strażaków na miejscu. Jak mówi, obecnie są w trakcie rozmów z lokalnymi urzędnikami. Ich celem jest jak najszybsze i jak najbardziej efektywne rozdysponowanie przewiezionej pomocy tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna.

Pochwał nie szczędził również mieszkańcom swojej gminy, którzy bez wahania odpowiedzieli na wezwanie o dostarczanie darów dla osób potrzebujących. Szybkość i spontaniczność tego gestu świadczą o wielkim sercu mieszkańców i ich gotowości do niesienia pomocy tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.